NOWE STWORZENIE – Odpowiedzialność za przeszłe grzechy (1910)

      Pytanie (1910)Czy jako Nowe Stworzenie jesteśmy odpowiedzialni przed Bogiem za dawne grzechy?

      Odpowiedź – Nie, nie jesteśmy. Czasami ludzie opowiadają mi głębokie sekrety ze swego życia i jedną z rzeczy, jakie staram się im wytłumaczyć przy pomocy wersetów, jest to, że od czasu, kiedy się poświęcili, Bóg przez Chrystusa uzupełnił ich braki, że wtedy stali się Nowymi Stworzeniami i Bóg nie ma im już jako Nowym Stworzeniom za złe niczego, czego dokonali w przeszłości jako stare stworzenia, zanim zostali przyjęci przez Pana.

      Nowe Stworzenie, pozwólcie, że się tak wyrażę, ma tylko ziemskie ciało, w którym działa w obecnym czasie; dlatego, jak stwierdza Apostoł, możemy mieć wolę lub zamiar uczynić tak a tak, lecz przekonujemy się, że nie jesteśmy zdolni tego dokonać. Jednak jako Nowe Stworzenie musimy mieć doskonałe zamiary. Bóg wie, że mamy tylko gliniane naczynie i nie oczekuje od nas więcej, niż możemy zrobić, ale wymaga wszystkiego, na co nas stać. Mamy karać swoje ciało i w niewolę podbijać. W ósmym rozdziale Listu do Rzymian jest powiedziane o duchu Chrystusowym mieszkającym w nas. Pomyślcie, jaka to potęga! Moc ta wzbudziła Jezusa od umarłych. Czy nie jest to zadziwiająca moc? Zapewne. Jeżeli więc otrzymałeś od Boga ducha świętego, który wystarczył do wzbudzenia Jezusa od umarłych, to czy nie myślisz, że ta moc może i ciebie uzdolnić do wielu rzeczy? Apostoł zaleca, aby ten duch coraz bardziej kontrolował nasze śmiertelne ciała. Jeżeli jesteśmy Nowymi Stworzeniami, to jako takowe będziemy nasze ciała doprowadzać do tej miary codziennie, na ile tylko nas stać.

      Spotykałem niektórych braci w stanie duchowego niepokoju, dlatego że czegoś próbowali i doznawali niepowodzenia albo z tego powodu, że ktoś inny postępował lepiej niż oni. Przypominam sobie pewnego brata w Prawdzie, który powiedział: „Bracie Russell, chciałbym tak postępować jak ty”. Odrzekłem: „Bracie, gdybyś ty mógł tak postępować jak ja, to ja musiałbym się wstydzić. Ja byłem chrześcijaninem jeszcze przed twoim narodzeniem, więc gdybyś postępował tak jak ja, nie przeszedłszy tego co ja, to byłby to wielki wstyd dla mnie”. Odpowiedział mi: „Cóż, nigdy o tym nie myślałem w ten sposób”.