ŻYDZI – Nasza postawa wobec nich

      Pytanie (1907) – U Izajasza 40:1, 2, czytamy: Cieszcie, cieszcie lud Mój, mówi Bóg wasz. Mówcie do serca Jeruzalemu: ogłaszajcie mu, że się już dopełnił czas po­stanowiony jego, że jest odpuszczona nieprawość jego i że wziął z ręki Pańskiej w dwójnasób za wszystkie grzechy swoje. Czy to ma określać naszą postawę wobec Żydów w obecnym czasie?

      Odpowiedź – Zdaje mi się, że byłoby w zupełności właś­ciwym mówić rzeczy pocieszne Jeruzalemowi, czyli Żydom, lecz nie myślę, aby oni chcieli od razu słuchać. Mówiliśmy już wiele pociesznych rzeczy Żydom. Gdy weźmiecie pod uwagę to, co napisane jest o tym w drugim tomie i jaka jest nadzieja dla Żydów; a także w trzecim tomie, gdzie powyższe Pismo jest wy­jaśnione, oraz w broszurce w żydowskim żargonie o Cieniach Przybytku i wyjaśnienie listu Żydów, to możecie zauważyć, że próbowaliśmy, mówić im słowa pociechy; lecz zauważyliśmy, że to wywarło na nich mało wrażenia – być może trochę, lecz nie­wiele. Pan jednak mówi, że przychodzi czas, w którym ci, co maja uszy ku słuchaniu, usłyszą, inni zaś, nie mający słuchają­cych uszu, będą musieli czekać, aż trąba będzie brzmieć głośno i długo.