MODLITWA – Mojżesz modlił się, aby był wymazany

      Pytanie (1907) – Mojżesz rzekł: A Jeśli nie to proszę, wymaż mię z księgi, którąś napisał. O jakiej księdze Mojżesz mówił? Czy o wspomnianej w Obj.3:5?

      Odpowiedź – Powiedziałbym, że jest to ta sama księga; widocznie księga pamięci Bożej, księga żywota. Bóg przedstawiony jest jako mający pewną specjalną księgę, w której wpisane są tylko imiona członków Oblubienicy Chrystusowej. Nie mamy rozumieć, że w niebie znajduje się wielkie biuro rachunkowe. Nie taką jest owa myśl. Nie mamy powiedziane w jaki sposób Bóg prowadzi swoje zapiski. Nie przypuszczamy, ze używa do tego papieru i atramentu; lecz Bóg ma Swój sposób na zachowanie rzeczy w pamięci. Pan zna którzy są Jego i znajdują się w Jego księdze pamiątek i to jest co nam wiedzieć potrzeba. Cóż tedy Mojżesz miał na myśli, gdy mówił: Jeśli nie, to proszę, wymaż mię z księgi. Rozumiemy, że w tym wypadku, Mojżesz, jako pośrednik i przedstawiciel Izraela, był wielce patriotycznym. Był on od Boga naznaczony na przedstawiciela tego narodu i tak był przyjęty patriotyzmem, że nie było w nim ani odrobiny samolubstwa.

      Nie chciał nic takiego, co byłoby niekorzystnym dla Izraela; a pamiętamy że dla uciszenia go Bóg powiedział: Widzisz Mojżeszu, że jest to naród nieposłuszny i krnąbrny; dopuść a wygładzę ich, i z ciebie wywiodę naród, który odziedziczy wszystkie te wielkie obietnice. Pamiętacie, co Mojżesz na to odpowiedział, i jak się modlił. Widzimy w tym bardzo szlachetny i wysoki wzór patriotycznego uczucia i bratniej miłości, jakie mało kto potrafi ocenić. Mojżesz był widocznie bardzo zacnym charakterem i w tym względzie był godnym przyrównania do Pana naszego Jezusa Chrystusa, który zajął prawie takie same stanowisko, gdy jako nasz przedstawiciel zaryzykował wymazanie własnego życia za nas.