POŚREDNIK – A Orędownik (1909)

      Pytanie (1909) – Pośrednik a Orędownik – w czym są podobni do siebie, a czym się różnią?

      Odpowiedź – Słowo „pośrednik” w naszym języku angielskim może być i często jest używane w innym znaczeniu aniżeli w Biblii. Na przykład, ktoś mógłby powiedzieć o sobie: Jestem swego rodzaju pośrednikiem w swoim domu, co by znaczyło, że wszelkie trudności bywają łagodzone przez niego. To byłby jeden ze sposobów używania tego słowa, lecz nie takie jest jego biblijne znaczenie. W Biblii słowo „pośrednik” używane jest tylko w łączności z przymierzem. Nie zawsze tak używałem go w przeszłości. Kiedyś używałem go dość luźno, nie zauważając, że Biblia zawsze używa tego słowa w powiązaniu z przymierzem. Chrystus jest Pośrednikiem Nowego Przymierza. Dlatego odtąd będę używać tego słowa tylko w takim znaczeniu. Gdyby ktoś z was zauważył, że napisałem kiedykolwiek inaczej, to wiedzcie, że było to niezamierzoną omyłką. Pośrednik to ktoś stojący pomiędzy dwiema stronami w celu dopilnowania, aby obie strony dostąpiły sprawiedliwości. Przypuśćmy, że ktoś z was umówiłby się ze mną, iż wspólnie zbudujemy dom za 15 tys. dolarów, według pewnych przedstawionych warunków i specyfikacji. W takich sprawach zwykle potrzebny jest pośrednik i pośrednikiem przy takich kontraktach jest zwykle architekt. Mamy więc pośrednika – architekta, który narysuje plany, zaznaczy warunki i obie strony przyjmują te specyfikacje. Tak samo w każdej transakcji handlowej – jeżeli z jakiegoś powodu wystawiasz weksel, znaczy to, że uczyniłeś pewnego rodzaju umowę, czyli kontrakt, którym zobowiązałeś samego siebie. To byłoby przymierzem czy umową między nami. A gdzie pośrednik? Jest nim prawo. W każdym przypadku, gdzie są dwie strony – pośrednik dogląda, aby wszystko działo się sprawiedliwie. Chrystus odkupił świat i On będzie Pośrednikiem w sprawie udzielania pewnych błogosławieństw. Pan Bóg zgodził się przyjąć ludzkość tego świata przez pośrednika, a Chrystus zgodził się doprowadzić świat do doskonałości – On stoi pomiędzy Bogiem a nimi. Może reprezentować ich przed Bogiem, może stać pomiędzy ludźmi a Bogiem i może dać ludziom wszelką potrzebną pomoc dzięki dokonanej już przez siebie ofierze. On przedstawi warunki Nowego Przymierza światu, da mu swoje zapewnienie, a także da zapewnienie Bogu, zaś przy skończeniu Tysiąclecia odda całą doskonałą ludzkość Ojcu – podniesioną do doskonałości utraconej w Adamie. Orędownik jest twoim adwokatem – nie kogoś innego – nie jest nigdy po innej stronie, jak tylko po twojej. Adwokat ma prawo udania się do sądu, ponieważ jest członkiem sądu. Ty nie możesz udawać się do sądu, kiedy tylko chcesz, lecz musisz mieć adwokata, który tam pojawi się za ciebie. Jesteś na wolności, masz pełne prawa obywatelskie – nie jesteś potępionym przez sąd, lecz zgodnie z naszym prawem musisz mieć adwokata. Adwokat nie jest pośrednikiem, lecz jest twoim przedstawicielem w sądzie. Kościół ma takiego Adwokata, czyli Orędownika u Ojca. „Jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa sprawiedliwego” [1 Jana 2:1]. Co powie On w naszej obronie? Powie Ojcu, że pomimo naszej niedoskonałości On wie, iż nasze serca są dobre i że w tym przypadku potrzebna jest wyrozumiałość. W taki to sposób dostępujemy przebaczenia grzechów przez wiarę w Jego krew.