DROGA ŚWIĘTA – Czy będą zmuszeni postępować

      Pytanie (1912) Jak będzie można uważać postępowanie po drodze świętej, jeżeli siła lub przymus będą w użyciu?

      Odpowiedź Dotąd Drogi świętej jeszcze nie mamy, przeto nikt po niej nie postępuje. Nikt nie może po niej postępować aż zostanie sporządzoną – otwartą. Takiej drogi nie może być prędzej, aż wielki Władca obejmie sprawy świata, obali obecny porządek rzeczy i ustanowi swoje Królestwo; wówczas będzie otwarta Droga święta. Sprawiedliwi będą po niej postępować.

      Teraz mamy dwie drogi: Wąską i Szeroką. Wąska droga jest dla tych, co pragną postępować śladami Jezusa, jest to droga stroma, grudowata, przykra. Do postępowania po tej drodze nikt nie jest zmuszany, lecz jedynie ochotnicy, którzy pragną naśladować Jezusa, po niej postępują, inaczej postępo­wanie po niej nie byłoby Bogu przyjemne.

      Wielkie Grono będzie przechodziło przez pewne doświad­czenia, które je zmuszą do zadecydowania dla siebie, co ma wy­brać, lecz nie będzie zmuszane do wykonywania swych obowiąz­ków. Jest różnica, na przykład, zmusić kogoś, aby wszedł na okręt, lub spowodować okoliczności, ażeby sam zażądał tam się dostać. Czy mam się odwrócić od Pana, ażeby uniknąć ucisku, lub też przyjmę drogę Pańską? Nawet ci, co pod naporem przyj­mą drogę Pańską, liczyć się będą zwycięzcami.

      W przyszłym wieku, kiedy otwartą zostanie Droga Święta, przymus będzie użyty, by wszystkich przyprowadzić do znajo­mości Prawdy względem tego, co Bóg dla nich przygotował. – Wszelkie przestępstwa będą karane dla poprawy, lecz nie mo­żemy wcale przypuszczać, aby ktokolwiek był zmuszony do po­stępowania po Drodze Świętej. Kto będzie po niej postępował, będzie musiał postępować z własnej ochoty, droga ta będzie prowadzić w górę. Pan Jezus wyraził, jakie jest życzenie Ojca Niebieskiego względem tych wszystkich, którym ma udzielić żywot wieczny. Ojciec takowych szuka, którzy by Go chwalili… w duchu i w prawdzie. – Jan 4:24.