DOSKONAŁOŚĆ – W Tysiącleciu

      Pytanie (1911) – Czy w ciągu Tysiąclecia dojdzie kto do do­skonałości zanim wiek się skończy? Jeżeli tak, czy tacy dojdą do rzeczywistej społeczności z Bogiem, przed końcem Tysiąclecia ?

      Odpowiedź Odpowiadamy: tak, niektórzy dojdą do do­skonałości zanim wiek Tysiąclecia się skończy. Na przykład Ojco­wie Święci staną się doskonałymi zaraz po zmartwychwstaniu, ponieważ ich czas próby minął, więc oni będą tą klasą. Przy­puszczamy, że pytanie głównie jest skierowane odnośnie pozo­stałej części rodu ludzkiego, więc na to odpowiadamy, że sto­sownie jak się kto okaże posłusznym wówczas ustanowionym prawom i przepisom królestwa Chrystusowego, w takim samym stosunku czynić będzie postęp ku doskonałości. Podobnie, jak ono dzieje się teraz; w miarę jak dochodzimy do szczerości serca w takim tempie będziemy dochodzić do celu doskonałej miłości. Niektórym bierze dość długi czas zanim dojdą do tego, że mogą miłować swoich nieprzyjaciół, inni zaś dochodzą do tego stanu stosunkowo prędzej; podobnie rzecz dziać się będzie z tymi, któ­rzy będą na próbie podczas tysiącletniego panowania Chrystu­sa. Wszyscy będą mieli sposobność dojścia do doskonałości, owszem, wszyscy będą musieli przyjść do tego stanu doskonałego tak szybko, jak tylko będą mogli, w przeciwnym razie umrą śmier­cią wtóra. Możemy także powiedzieć, że na ile okażą się po­słusznymi prawom Królestwa, o tyle otrzymają błogosławieństwa, które im pomogą dojść do doskonałości.

      Teraz przychodzi druga część pytania: „Czy dojdą oni do rzeczywistej społeczności z Bogiem przed zakończeniem się wie­ku?” Na to pytanie można zapatrywać się z dwóch punktów. W jednym sensie wszyscy, co przyjdą do harmonii z Bogiem, znajdą się zaraz w społeczności z Bogiem, jeżeli przyjmą Chry­stusa i będą się starać żyć podług wymagań Jego Królestwa. Ci zaraz będą w społeczności z Bogiem według przymierza. Ina­czej mówiąc: przymierze Boże przez Chrystusa jest, że jeżeli się okażą wiernymi i posłusznymi to ostatecznie będą w harmonii z Nim. Pan Bóg przez Chrystusa traktować ich będzie zaraz od początku, jakoby już byli W zupełnej z Nim harmonii. Jednak to nie będzie mogło nastąpić prędzej aż przy końcu Tysiąclecia, gdy Nowe Przymierze dokona swego dzieła, gdy w zupełności przyprowadzi ludzkość do Boga. Wówczas Wielki Pośrednik Nowego Przymierza ustąpi i przestanie pośredniczyć za tymi, których przyprowadził do doskonałości, ażeby mieli teraz bez­pośrednio stosunek z Ojcem Niebieskim’ i byli bezpośrednio pod prawem Królestwa Bożego i Sprawiedliwości. Wszelkie pośred­nictwo wtedy się skończy, wszelkie miłosierdzie pokrywające nie­doskonałości przestanie istnieć; każdy człowiek, będąc doskonałym, osobiście będzie odpowiedzialnym przed swoim Stwórcą. Przez cały czas sądu Chrystusowego ludzie znajdować się będą : w przyjaznych warunkach w tym znaczeniu, że będą z Nim i w społeczności, lecz przy końcu tysiąca lat znajdą się w bez­pośrednim stosunku przymierza i każdy będzie obowiązany i od­powiedzialny za siebie.